Gryf Tczew przegrał dwa kolejne mecze. W sobotę uległ w Skarszewach niżej notowanej Wietcisie. Kilka dni później w środę 22 maja w zaległym meczu 17 kolejki zespół Leszka Różyckiego przegrał w Kościerzynie z Kaszubią 0:3.
W Skarszewach zaczęło się od ładnego strzału z rzutu wolnego tczewskiego pomocnika Szymona Grzelaka, po którym piłka odbiła sie od poprzeczki. Minutę później tczewianie stracili bramkę. Po dośrodkowaniu Mateusza Wenty Maciej Saczuk przypadkowo umieścił piłkę w swojej bramce. W środkowej strefie boiska lepiej piłka operowali tczewianie, ale to gospodarze zdobyli gola. W 45. minucie po rzucie rożnym w zamieszaniu podbramkowym Łukasz Kaszubowski trafił do siatki, podwyższając na 2:0. W drugiej połowie przewagę mieli tczewianie, nawet wtedy, gdy grali w dziesiątkę, po czerwonej kartce Saczuka za komentowanie decyzji sędziego (78. min.). Gryf szybko zdobył gola kontaktowego - Rafał Wszołek w 58 min. Potem tczewscy piłkarze grali nerwowo i pechowo, zwłaszcza pod bramką rywali. Sporo było strzałów na bramkę, a zwłaszcza dośrodkowań w okolice pola bramkowego Wietcisy, ale gol wyrównujący nie padł. Wietcisa wygrała kociewskie derby 2:1.
W środowym meczu w Kościerzynie to gospodarze byli faworytem. Osłabiony zespół Gryfa nie był w stanie sprawić niespodzianki. Trener Leszek Różycki nie mógł skorzystać z czterech podstawowych zawodników - trzech pauzowało za kartki, niestety kontuzje ma Sławomir Riebandt. Kaszubia była lepsza i wygrała zasłużenie. Tczewianie pierwszego gola stracili w 16. minucie po strzale Krzysztofa Rusinka. W pierwszej połowie tczewianie bliscy byli wyrównania, ale ostatecznie do przerwy więcej bramek nie padło. Przełomowym momentem było zagranie ręka w polu karnym Patryka Zittrycha, po którym sędzia pokzał mu czerwona kartkę i podyktował rzut karny. Jedenastkę wykorzystał Rusinek i było praktycznie po meczu. Wynik meczu po składnej zespołowej akcji na 3:0 ustalił Jan Przybyszewski. Dzięki temu zwycięstwu Kaszubia awansowała na pozycję lidera IV ligi.
W sobotę derby regionu Gryfa zagra o godzinie 14.00 w Tczewie na stadionie przy ulicy Elżbiety z Wierzycą Pelplin. To będzie ważny mecz, ekipa Różyckiego wiosną spisuje się słabo, jest tuż nad strefą spadkową. Sytuacja kadrowa tczewskiego zespołu wciąż jest trudna. W Kościerzynie kontuzji doznał Patryk Wojciechowski, a obrońca Michał Ossowski dostał żółtą kartkę, eliminującą go z gry w najbliższym spotkaniu (nie wróci jeszcze do składu drugi ze stoperów Macieja Saczuk).
Wietcisa Skarszewy - Gryf Tczew 2:1 (2:0)
Bramki: Maciej Saczuk (73. - samobójcza), Łukasz Kaszubowski (45.) - Rafał Wszołek (58.)
Gryf: Janiszewski - Wojciechowski, Ossowski, Saczuk (78. CZ), Włodowski (70. Cesarz), Grzelak (54. Zittrich), Kołodziej, Borys, Żelechowski (80. Geliński), Nowaczyk (46. Wszołek), Gronkowski.
Bramki: Krzysztof Rusinek 2, Jan Przybyszewski
Kaszubia Kościerzyna - Gryf Tczew 3:0 Bramki (kier)
![]() |
Powiat tczewski - powiat znajdujący się w województwie pomorskim, którego siedzibę można znaleźć w Tczewie. Zaliczają się do niego gminy: Tczew (gmina miejska), Gniew, Pelplin, Morzeszczyn, Subkowy oraz Tczew (gmina wiejska). Powiat został utworzony w roku 1999, wtedy to bowiem miała miejsce reforma administracyjna, na mocy której powstał. Gospodarka opiera się tu na rolnictwie i przemyśle. Będąc w tych stronach, koniecznie trzeba zwiedzić jeden z najpiękniejszych zabytków sakralnych w Polsce. Mowa o pocysterskiej bazylice katedralnej w Pelplinie. Do atrakcji zaliczyć należy też Zamek Krzyżacki w Gniewie, zabytkowy most w Tczewie i Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego w Piasecznie. Po wyjściu z miast polecamy udać się do rezerwatów przyrody: Wiosło Duże i Wiosło Małe oraz spacer w pobliżu nadwiślańskich skarp. |
Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola